Wczoraj był 31 sierpnia 2020 r. Podobno 31 sierpnia to dzień blogera 😉 Piszę podobno, bo nigdy tego nie sprawdzałam… Nie planowałam też żadnego wpisu na blogu z tej okazji.
Dzisiaj natomiast jest 1 września 2020 r. Dla wielu jest to taki mały nowy rok… data, w której ludzie planują, mają nowe postanowienia itp. To oczywiste, 1 września to początek roku szkolnego, idealna okazja żeby przemyśleć to i owo.
Dla mnie 1 września już od dawna nie jest nowym początkiem…. w zasadzie odkąd nie chodzę do szkoły… czyli od 15 lat (!!!). W sumie to się z tego cieszę… bo przyznam Ci w sekrecie, że nie znosiłam chodzić do szkoły 😉
1 września 2020 r. minęły trzy miesiące, odkąd zaczęłam pisać bloga 🙂 Odkąd jesteś ze mną 🙂 Pamiętasz mój pierwszy wpis? KLIK Byłam wtedy pełna obaw, czy ten pomysł wypali. Myślę, że to idealny moment na małe podsumowanie mojego blogowania i na kilka słów o tym, co planuję w przyszłości.
Dziękuję, że jesteś!
Przede wszystkim chciałam Ci ogromnie podziękować, że jesteś ze mną… Że wchodzisz na bloga, czytasz artykuły, zostawiasz komentarze. Dziękuję Ci za każde miłe słowo, które od Ciebie otrzymałam. Każdy komentarz, każda wiadomość prywatna na instragramie, sprawiają że rosną mi skrzydła.
Bez Ciebie, mój drogi Czytelniku nie byłoby mojego bloga 🙂
Małe podsumowanie
Skoro jesteś ze mną, to pozwól że zrobię małe podsumowanie… Zobaczymy co się Tobie (Wam), najbardziej podobało.
Liczba odwiedzin na blogu – od początku istnienia mojego bloga weszliście na niego 1752 razy! Pewnie na wielu osobach ta liczba nie robi wrażenia, ale dla mnie jest ogromna… Bałam się, że nikt mnie nie będzie czytać.
Największa liczba wejść na bloga – 3 sierpnia 2020 r. weszliście na bloga aż 194 razy. Byłam wtedy na urlopie i jak podejrzałam statystyki to przestraszyłam się, że ktoś mi się tutaj włamał 😉
Trzy najpopularniejsze wpisy to:
-
-
- Wywiad z Alicją Tupaj, fizjoterapeutką z prawdziwą pasją (wyświetlony 292 razy).
- Minimalne wynagrodzenie fizjoterapeuty 2020 – zmiany w przepisach (wyświetlony 195 razy).
- Zatrudnienie fizjoterapeuty, czyli kilka słów o umowie o pracę (wyświetlony 105 razy).
-
Co mnie najbardziej zaskoczyło? To, że zakładkę O mnie wyświetliliście 95, a zakładkę O blogu aż 54 razy. Skąd zaskoczenie? Bo większość osób mówi, że mało osób czyta stronę O mnie na blogu, a na zakładkę O blogu to już w ogóle nikt nie wchodzi 😉
Jak będę Ci mogła pomóc w przyszłości?
W przyszłości zamierzam oczywiście rozwijać bloga i moja markę osobistą. Czego możesz się spodziewać w ciągu kilku najbliższych miesięcy?
-
- Najpóźniej do 15 września 2020 r. uruchomię swoją listę mailingową, za zapisanie się do niej dostaniesz e-booka o dokumentacji medycznej. Będę Ci też wysyłać wiadomości z informacjami, których nie znajdziesz na moim blogu, ani instagramie.
- Na przełomie września i października chciałabym wystartować z moim wyzwaniem: Jak prowadzić gabinet i nie zwariować.
- Do końca października 2020 r. chcę uruchomić na blogu sklep internetowy i umożliwić Ci w pierwszej kolejności zakup porady on-line.
- Do końca grudnia 2020 r. chciałabym napisać e-booka o zakładaniu swojego gabinetu fizjoterapii. Nie wiem, czy uda mi się zrealizować ten punkt w tym terminie… (muszę jeszcze rozważyć, jaka data jest dobra do rozpoczęcia sprzedaży 🙂 ).
Na koniec takie moje male marzenie… chciałabym do końca tego roku mieć 500 obserwatorów na instragramie… Mogę liczyć na Twoją pomoc? Zaobserwujesz mnie albo polecisz znajomym? Moje konto: KLIK
Pozdrawiam i tradycyjnie mam nadzieję, że do następnego kliknięcia
{ 4 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Pani Mecenas,
Trzymamy kciuki za powodzenie wszystkich planów!
Rafał 🙂
Panie Rafale, na wszelki wypadek nie dziękuję 😉
Pani Mecenas,
Gdy chodziłem do szkoły, a nawet gdy zacząłem mieć zawodowy kontakt z branżą medyczną w 2006 roku, fizjoterapeutę można było spotkać niemal wyłącznie w dużych miejskich przychodniach, w szpitalach i uzdrowiskach. Kilka lat później gabinet fizjoterapii można już było spotkać w niejednej większej wsi.
Dzisiaj w KIF jest zarejestrowanych 68 315 fizjoterapeutów, w RPWDL 12 118 praktyk zawodowych fizjoterapeutów, 163 podmioty lecznicze mają w zakresie rehabilitację.
Mimo że nagły rozkwit fizjoterapii mamy za sobą, to uczelnie nie zamknęły kierunków i fizjoterapeutów będzie nadal przybywać.
O podpisaniu przez prezydenta ustawy o zawodzie fizjoterapeuty i o tym, że „fizjoterapeuta wykonujący swój zawód w ramach działalności gospodarczej jest podmiotem leczniczym” dowiedziałem się od dwóch fizjoterapeutów, których jeżeli trafią na ten wpis, serdecznie pozdrawiam. Po powrocie do biura wziąłem ustawę na tapet i napisałem na stronie informację dla fizjoterapeutów. Ponieważ był to sam początek 2016 roku, przez kilka miesięcy nic się nie działo, ale potem, gdy rozniosły się wieści wśród fizjoterapeutów, że trzeba się rejestrować, że koniec małych gabinetów, że tylko podmiot leczniczy, gabinet masażu, albo nic, gdy powstał KIF…
Zacząłem dostawać maile i telefony od fizjoterapeutów z całej Polski z pytaniami, z podziękowaniami za przygotowanie informacji, która szczegółowo i prosto wyjaśniała, o co chodzi.
Mógłbym jeszcze dużo napisać, bo to były ciekawe, choć nerwowe (zwłaszcza gdy zbliżał się 30 listopada 2018 r.) czasy, a dla mnie ogromne doświadczenie. Chodzi mi o coś innego: liczby, które Pani podała, nie powinny dziwić, ponieważ:
– grupa docelowa jest wielokrotnie większa niż liczba wejść i wszystko wskazuje na to, że będzie rosnąć,
– nie ma już zamieszania i niepewności z ustawą regulującą zawód, ale fizjoterapeuci mają inne problemy,
– Pan Rafał Chmielewski uważa, że profesjonalnie prowadzony blog ma w internecie dużo większy zasięg niż strona internetowa (zwłaszcza taka zaniedbana i nigdy niepozycjonowana jak moja).
Te liczby w świetle tego, co napisałem powyżej, wskazują, że jest Pani dopiero na początku drogi, że Pani blog ma potencjał zdobyć wielokrotnie większy zasięg.
Czego serdecznie życzę.
Panie Henryku,
bardzo dziękuję za obszerny i merytoryczny komentarz, to co Pan napisał tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że to co robię ma sens.
Jeśli Pan pozwoli za życzenia nie będę dziękować…. Tak na wszelki wypadek 🙂 Mam nadzieję, że mój blog się będzie rozwijać.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Joanna Szufel